Archiwum czerwiec 2002


cze 30 2002 Wierszyk o moim piesku...
Komentarze: 5

Dzisiaj na spacerku wieczornym przyszedł mi do głowy taki o to słodziutki wierszyk:

Idzie sobie bencvau drogą
minę ma złowrogą, srogą
ma na smyczy czarne zwierze
jest z nim właśnie na spacerze

nadsłuchuje, uszmi struże
wniosek jego: "ktoś na górze"
patrzy na bencvaua z dołu
myśli: "co on zrobił komu?

że mnie musi wyprowadzać
i się z moją mocą zmagać
żadna siła go nie zmusi
on mnie chyba kochać musi..."

jeszcze wieczór, nie ma nocy
w mroku błyszczą, ciemne oczy
przed bencvauem dumnie kroczy
kundel mały, lecz uroczy...

!kosmita! : :
cze 29 2002 Podsumowanie pobytu na działce:
Komentarze: 2

Czereśnie – zjedzone przez szpaki w 80% : [

Porzeczki – maaasa porzeczek... Kto to zje? Trzeba będzie zrobić winko : )

Truskawki – truskawki są wporzo...

Agrest – zaczyna się robić czerwony! Trzeba szybciej jeść, bo dojrzeje...

Gruszki – nie ma gruszek : (

Jabłka – są, ale malutkie : (

Warzywa – są marchewki, wszystko inne małe.

!kosmita! : :
cze 29 2002 Cholerna działka!
Komentarze: 1

Ojciec chce mnie własnie wyciągnąć na działke! Cholera! Cały dzień się byczył, leżał, sapał, spał. Aż tu nagle coś go napadło i na działke! Szczerze mówiąc to juz trochę długo nie wychodze z domu... : P ale przecierz mogliśmy w dzień, a nie teraz jak się wrzystkie filmy zaczynają!

!kosmita! : :
cze 29 2002 Korea - Turcja 2:3
Komentarze: 2

Hehe. Głupie Koreańce! W pierszej minucie gola stracić! Terz coś... No a Turcja ma brązowy medal.

!kosmita! : :
cze 29 2002 Mój tryb życia...
Komentarze: 1

Kilka osób zdziwiło się, co ja robię w wakacje o 8:00 przy kompie... No, ale widzę, że muszę jasno cos napisać. Otóż sypiam na dwa razy... Raz w godzinach nocnych (3:00 - 8:00), a drugi raz w godzinach rannych (9:00-14:00). No a za drugim razem zazwyczaj jest strefa REM czy można sobie nieźle dośnić... No, ale dzisiaj się nie udało, bo za pierwszym razem za krótko spałem : [

!kosmita! : :