cze 30 2002

Wierszyk o moim piesku...


Komentarze: 5

Dzisiaj na spacerku wieczornym przyszedł mi do głowy taki o to słodziutki wierszyk:

Idzie sobie bencvau drogą
minę ma złowrogą, srogą
ma na smyczy czarne zwierze
jest z nim właśnie na spacerze

nadsłuchuje, uszmi struże
wniosek jego: "ktoś na górze"
patrzy na bencvaua z dołu
myśli: "co on zrobił komu?

że mnie musi wyprowadzać
i się z moją mocą zmagać
żadna siła go nie zmusi
on mnie chyba kochać musi..."

jeszcze wieczór, nie ma nocy
w mroku błyszczą, ciemne oczy
przed bencvauem dumnie kroczy
kundel mały, lecz uroczy...

!kosmita! : :
replica watches
26 maja 2010, 08:17
ncie site....
15 maja 2010, 09:02
how do you do ! a nice site.....
replica watches
10 maja 2010, 10:48
with Arabic numerals that indicate the minutes and also
01 lipca 2002, 00:00
no pysznie!!!! pozdrufka i pogłaskaj tę uroczą psinę która zapewne dumną ma minę;P
30 czerwca 2002, 00:00
KOFAM ten wierszyk!!!!

Dodaj komentarz